Potrzebuję Więcej "JL Freak Out Przez BatFam" FF Gdzie Superman&Wonder Woman Wiedzą Co Się Dzieje

Potrzebuję więcej "JL freak out przez BatFam" FF gdzie Superman&Wonder Woman wiedzą co się dzieje od samego początku i WW nic nie mówi bo #szanujprywatność a Superman ma z tego wszystkiego świetną zabawę.

More Posts from Idianaki and Others

3 years ago

Coś czego kompletnie nie rozumiem: skąd taki design Katary w 3 sezonie?

Ten sezon położył większy nacisk na jej romans z Aangiem. Wiecie, 12-letnim chłopakiem, który nie zaczął jeszcze nawet dojrzewania. Ale z jakiegoś powodu ten sezon zmienia jej wygląd na dużo bardziej... dojrzały? Kobiecy?

Po rozpuszczeniu włosów Katara wygląda na zdecydowanie starszą. Nie mówiąc już o jej ubraniu. I na dodatek nie mam pojęcia dlaczego? Znaczy, nawet z jej perspektywy to nie ma za wiele sensu. Wszystkie dziewczyny z Narodu Ognia jakie do tej pory widzieliśmy miały upięte włosy. Dosłownie wszystkie. Widziałam jakąś teorię o tym, że to były urodziny Katary, a po 15 roku życia dziewczyny w Plemionach Wody zostają kobietami i muszą rozpuszczać włosy, ale ja uważam, że to wciąż jest bullshit. Znaczy, nawet jeśli to prawda, to Katara była gotowa zdjąć naszyjnik jej mamy na rzecz przebrania, więc czemu nie miałaby utrzymać związanych włosów aż do inwazji?


Tags
3 years ago

Nie jestem największą fanką odcinka pilotowego 3Below w trzecim sezonie Trollhunters. Można by wprowadzić te postacie na tyle różnych sposobów. Zwłaszcza, że Aja zaprzyjaźniła się z przyjaciółkami Claire, a Krel kolegował się z Elim i Stevem, którzy byli mniej lub bardziej zaangażowani w sprawy Łowców. Pomijając już, że wszyscy chodzą do tej samej szkoły.

Ale nie ważne jakie miałaby z tymi odcinkami problemy, jedna rzecz naprawdę mi się podoba: to, że opiera się na problemach Jima ze szkołą. To, że opiera się na czymś budowanym przez pół serii. To, że nawet kiedy świat się kończy, twórcy nie zapomnieli, że Jim tak trochę oblewa szkołę.


Tags
3 years ago

Część 3 mojego "Czemu nie podobał mi się finał Trollhunters"

Spis Treści:

1. Dlaczego w tym serialu w ogóle pojawia się Morgana? 2. Dwa finały Trollhunters 3. Cała ostateczna walka to bałagan (obecny post) 4. Dodatkowe uwagi i podsumowanie

Cała finałowa scena to bałagan

Wyjaśniłam już jakie mam problemy z narracją, tempem i wszystkim co się łączy z walką z Morganą. Teraz trochę o tym co mi nie pasuje ze sceną samą w sobie.

Morgana pojawia się i wyrzuca Jima na most, koło tego wielkiego wiru. Okej. Po co ta scena istnieje? Morgana nie odizolowała Jima od jego przyjaciół, nawet nie próbowała. W końcu przypominam, że była w pełni świadoma, że Claire ma jej laskę i może w dowolnym momencie zrobić postal do gdziekolwiek będzie Jim, ale nie zaatakowała jej. Nie rzuciła się też na przyjaciół Jima, by ich zniszczyć póki jest daleko. A kiedy już znalazła się z Jimem na moście... rzucała w niego gruzami? Mogła w niego gruzami porzucać też tam gdzie był. A jeśli chciała go wrzucić do wiru, to czemu nie zrobiła tego co wcześniej i owinęła go mackami?

Jej motywacja, żeby w pierwszej kolejności iść za Jimem też nie ma sensu. I nie mówię o logice w stylu "Jim nie miał nic wspólnego z jej utratą ręki", "Jim nie chciał nawet być Łowcą Trolli" czy "Jim był tak samo ofiarą Merlina". Nie, to wszystko to kompletnie inny poziom "bez sensu", który wywodzi się pewnie z tego całego "Morgana wysyłająca swojego wojownika by polował na Łowców Trolli - wojowników Merlina - miało perfekcyjny sens, bo było formą rywalizacji, Evil is Petty itp. Morgana chcąca zniszczyć amulet (i może też Jima) by zniszczyć dziedzictwo Merlina też miałoby sens. Widzieliśmy już, że Merlin wykorzystał rękę Morgany do stworzenia amuletu, nie trzeba nam tego wyjaśnić. Wystarczyłoby coś w stylu "To zemsta na Merlinie. Zamierzam zniszczyć całe dziedzictwo jakie ten głupek po sobie zostawił".

A, no i zapomniałam, że kiedy Morgana rzuca w Jima gruzem ten nie dość, że po prostu stoi i tak, robi uniki, ale kiepsko i nawet nie próbuje odbiec od przepaści? What? Ale jeszcze na dodatek nagle zapomniał, że morze przywołać swój miecz myślą? I to wszystko tylko po to, żeby nie-Claire i nie-Jimowie z zespołu mieli co robić w czasie tego finału przez 30 sekund.

Ale to wciąż nie zmienia faktu, że nie ważne jakiej motywacji by Morgana nie miała, ona nigdy nie jest osobista. Nie w stosunku do Jima. Jim jest tylko środkiem, formą zemsty na Merlinie. I jak widać nie jest dla niej nawet dużym zagrożeniem. Sam Merlin nie jest już problemem, przynajmniej nie według Morgany.

Ale Claire stoi tuż obok i ma laskę! W odcinku czwartym/piątym było widać silny, osobisty konflikt między tymi dwiema. Silny obustronny konflikt. A ponieważ Claire odebrała Morganie jej berło i ma władzę nad portalami, może teraz spokojnie zarówno dostać się do gdziekolwiek-Morgana-wyrzuci-Jima-żeby-z-nim-walczyć-jeden-na-jeden. Albo może stanowić świetną drogę ucieczki. Morgana już udowodniła, że Jim nie jest dla niej przeciwnikiem. Pobiła go z łatwością. Więc dlaczego Morgana ruszyła za nim, zamiast pójść za większym zagrożeniem, do którego ma osobistą urazę? Zwłaszcza, że wtedy scena z Morganą rzucającą Jimem jak lalką miałaby więcej sensu. Chciała go wyeliminować, by iść za Claire. A Claire była zbyt zajęta by iść do niego.

Też całkiem miło, że ekipa ustawiła się w ładnym rządku, żeby Morganie było łatwiej ich złapać. Styl walki Claire opierał się cały czas na tym, że nieustannie się teleportuje, unikając przeciwnika i jednocześnie zadając mu kolejne ciosy. Nie ma powodu czemu miałaby nie pojawić się koło Morgany, tak jak za każdym razem do tej pory przez całą walkę. A Tobie dosłownie poleciał w przeciwnym kierunku niż Aargh. Sekwencja walki jest dość ładna, ale nie ma sensu kiedy zastanowimy się nad tym co wiemy o stylu walki i dotychczasowym położeniu postaci.

Oczywiście, wiadomo czemu to wygląda tak a nie inaczej. Trzeba się było pozbyć dodatkowych postaci, wyrzucić je z walki, żeby stali, patrzyli się i zrobili miejsce dla Angora, Claire i może Jima. Nie trzeba by się było ich pozbywać, gdyby ktoś ich tam nie umieścił w pierwszej kolejności, ale co tam.

Można też z łatwością zobaczyć, że twórcy starają się na siłę dodać dramatyzmu do walki. Prawdopodobnie dlatego, że zdają sobie sprawę, że niewiele emocji w widzach już zostało po pierwszym finale. Dramatyczne ujęcie na wszystkich w grupie, kiedy tylko Angor zdradza? Jest. (to be fair, to jedno zasługuje na pojedynczą reakcję od każdego, a nie zbiorowe "O") Jim przebijający Angora i Morganę? Jest. Morgana rozwalająca miecz na kawałeczki; Jim rzucający się przed przyjaciół, żeby się poświęcić; Angor ginący, żeby uwięzić Morganę (co z jakiegoś powodu dostało dramatyczny krzyk protestu, prawdopodobnie dlatego, że to jedyna śmierć w finale, nawet jeśli ten koleś próbował ich pociachać jakieś piętnaście minut temu) no i na koniec Claire poświęcająca laskę, żeby zamknąć Morganę w Wymiarze Cieni, co z kolei nie ma sensu w kontekście Wizards, gdzie Claire nauczyła się robić portale samodzielnie dzięki księdze Morgany, ale na to będzie czas później.

Koniec końców, dzieje się bardzo dużo dramatycznych rzeczy... większość z nich jedna po drugiej. Przez co prawie nic nie może wybrzmieć. Nawet kiedy Morgana zostaje pokonana, a laska zniszczona, nasza uwaga jest od razu przekierowana na Jima, gdzie dowiadujemy się, że wszystko jest w porządku. I na tym kończy się finałowa walka. Walka, która jest tak niepotrzebna i istnieje tylko dlatego, że ktoś w pokoju pisarskim zorientował się za późno, że Morgana jednak nie będzie złoczyńcom w Wizard, bo mamy jeszcze film i musimy jakoś wprowadzić wstęp do roślinnych mechów. Nie, nie oglądałam Rise of the Titans, ale jeśli te potworki nie wyglądają jak mechy, to nie wiem jak co.

A jakby ktoś wątpił w to, że walka była doklejona na ostatnią chwilę: Blinky ją nawet podsumowuje praktycznie tą samą linijką co zwycięstwo nad Gunmarem dziesięć minut wcześniej.


Tags
3 years ago

Nie ważne co, wątek Jima jest dla mnie najbardziej irytujący i najgorszy do oglądania. Najbardziej przypomina mi "Fanservice The Movie" w najgorszym wydaniu. To z jego wątkiem powiązane są prawie wszystkie "Czy pamiętasz tą postać/miejsce?", które tylko rozwalają continuity i skrajnie spłycają oryginalne show.

Tak, w innych wątkach też to występuje (zwłaszcza naokoło Morgany), ale ponieważ z Jimem to się dzieje cały czas i bez przerwy, to najbardziej widoczne. I to nie tak, że mam coś przeciwko Fanserwisowi, uwielbiam Endgame, ale tu jest to po prostu okropnie zrobione i za bardzo rzuca się w oczy.


Tags
3 years ago

Ponieważ uwielbiam ASL Brothers (czego totalnie nie można się domyślić po tym, że połowa moich OP FF o nich opowiada) i ponieważ widziałam/czytałam masę "Sabo Nie Stracił Wspomnień AU" postanowiłam zaprojektować moje własne. Nazwałam je "Forgotten Butterfly".

Podstawą mojego pomysłu było to, że Sabo, w kanonie, jest Szefem Sztabu, aka. wice-dowódcą Armii Rewolucjonistów, szkolonym przez Dragona już jako dziecko. A w momencie kiedy kogoś takiego zabraknie, to powinno pociągnąć za sobą jakieś reperkusje.

Sabo wciąż wpadł na Niebiańskiego Smoka i miał wypadek. A Dragon wciąż go uratował. Po prostu Sabo nie traci wspomnień i prosi, żeby zabrać go do Wioski Fuusha. Dzięki temu dorasta razem z Ace'm i Luffy'm.

Also, Ace&Sabo zostają razem piratami, jako co-kapitanowie, bo, niespodzianka, kiedy twoja łódka wybucha, przez co jesteś blisko śmierci i kończysz w łóżku na parę tygodni, Ace twoi bracia mogą stać się odrobinę nadopiekuńczy i mogą nie chcieć puścić cię po raz drugi samemu na morze. A zwłaszcza na najniebezpieczniejsze morze na świecie. To też będzie mieć swoje reperkusje.

Sabo byłby bardzo, bardzo ciekawy kto go uratował zwłaszcza, że jego rozmowa z Dragonem podczas pożaru to wciąż kanon, a Sabo go rozpoznał, bc I say so, a żeby jeszcze podbić stawkę, Garp wie kim ten koleś był i nawet tego nie ukrywa, ale nie chce nic wyjaśnić. Garp i reszta dorosłych którzy znają ten sekret nie mają nawet aż takiego problemu z powiedzeniem kim jest Dragon Sabo, zwłaszcza, że jest najbardziej odpowiedzialnym z całej trójki, ale dopiero jak Sabo będzie starszy a później Dragon na poważnie zaczyna swoją rewolucję i Garp zaczyna mieć problem

Also, dlatego, że żaden z chłopców nie zaginął zginął, Dadan i bandyci tak trochę próbowali zataić przed Garpem jak dużo tak naprawdę się przydarzyło chłopcom i jak bardzo to wszystko było niebezpieczne. Tak trochę ciężko zataić, że jedno z dzieci pod twoją opieką zostało porwane, używając pozostałej dwójki jako zakładników, po czym wspomniana pozostała dwójka prawie została spalona, po czym porwane dziecko zostało wysadzone w powietrze, bo go nie uwolniliście na czas, bo byliście zbyt zajęci ratowaniem tych, które były palone... kiedy jedno z dzieciaków kończy martwe. Przez to Garp jest mniej opiekuńczy, co oznacza, że rzadziej przyjeżdża. A dostawanie rzadziej informacji, że Bohater Marynarki odwiedza East Blue nie będzie pomagać z utrzymaniem pokoju na morzu, na którym rozwalający wioski Rybolud prawie buduje imperium i robi umowy z Marines. Wcale nie pomoże.

Chciałabym zrobić z tego serię krótkich historii i one-shotów, z dwoma liniami fabularnymi: pierwszy to re-write serii z podróżą Luffy'ego, ale też jedną linię z Ace'm i Sabo, i ich przygodami. Also, może kilka One Shotów z dzieciństwa chłopców, ale to inna sprawa.

To chyba jeden z największych "projektów" jaki mam planowany. Ale nie mam pojęcia ile mi zajmie napisanie czegokolwiek z tego wszystkiego...


Tags
3 years ago
All You Have Is Your Fire,
All You Have Is Your Fire,
All You Have Is Your Fire,
All You Have Is Your Fire,
All You Have Is Your Fire,

all you have is your fire,

and the place you need to reach


Tags
3 years ago

Nie-randka Jima i Claire zamiast balu jest strasznie słodka. To jest coś unikalnego. Coś tylko ich.


Tags
3 years ago

Random anime series, crudely summarized:

Your Lie in April

Random Anime Series, Crudely Summarized:

One Piece

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Death Note

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Sword Art Online

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Attack on Titan

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Vinland Saga

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Kakegurui

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Cells at Work

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Fullmetal Alchemist

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Jujutsu Kaisen  

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Fire Force

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Doctor Stone

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Soul Eater

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Demon Slayer

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Ace Attorney

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Danganronpa

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Asobi Asobase

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Food Wars

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Hajime no Ippo

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Kuroko no Basket

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Haikyuu!

Random Anime Series, Crudely Summarized:

The God of High School

Random Anime Series, Crudely Summarized:

Tags
Loading...
End of content
No more pages to load
  • doppelganger-rose
    doppelganger-rose liked this · 2 years ago
  • idianaki
    idianaki reblogged this · 2 years ago
idianaki - Idianaki
Idianaki

Wciąż próbuję się ze wszystkim ogarnąć, nie mam pojęcia co robię i szukam po drodze.

369 posts

Explore Tumblr Blog
Search Through Tumblr Tags