Nienawidzę Tego Jak Fabuła Wizards Opiera Się Na "Artur Nienawidził Magii I Ją Wygnał, A Morgana

Nienawidzę tego jak fabuła Wizards opiera się na "Artur nienawidził magii i ją wygnał, a Morgana chciała ratować magiczne istoty więc stała się zła". Głównie dlatego, że to śmierdzi mi jak kopiuj-wklej ze starego serialu o Merlinie. Tyle, że protagoniści wspierają Nie-Uthera, bo pamiętali Morganę jako wariatkę. O Merlinie nie wspomnę, bo Merlin udowodnił już dawno, że dla większego dobra zrobi wszystko, więc on może wspierać Nie-Uthera bo tak.

A, no i Wizards jakimś cudem napisało przemianę Morgany jeszcze gorzej niż Merlin. W Merlinie Morgana przynajmniej żyła z psychopatką przez kilka miesięcy/przerwę między sezonami. W Wizards przełączał jej się pstryczek kiedy tylko musiała przechodzić z Wizard!Morgany do Trollhunters!Morgany. I na odwrót.

I ja nie jestem specjalistką od Legend Arturiańskich, możliwe, że Camelot według podań nienawidził magii, ale biorąc pod uwagę, że to jest dosłownie jedyna adaptacja jaką widziałam, gdzie Artur prowadzi wojnę przeciwko Magii (w Merlinie miał zaprowadzić pokój, to, że scenarzyści to spaprali to już inna sprawa) to szczerze w to wątpię.

More Posts from Idianaki and Others

3 years ago

Arcane ma jedną z najśliczniejszych animacji jaką widziałam. Nie wiem, czy to jest styl charakterystyczny dla LoL'a czy może był wykorzystywany też w innych animacjach Netflixa, ale jest naprawdę prześliczny.

Styl lekko kojarzy mi się ze Spiderverse (oraz stylem niektórych fanartów z Instagrama, ale to inna sprawa). W szczególności podoba mi się połączenie 3D z bardziej lub mniej okazyjnym 2D. Oglądanie tej serii tylko ze względu na wizualia będzie wielką przyjemnością.


Tags
3 years ago
Moon Above Earth Beneath

moon above earth beneath

3 years ago

Okej, jak bardzo inaczej działa nauka na prawo jazdy w USA niż w Polsce? Bo obecnie się uczę i nikt by mnie nie puścił nawet blisko samochodu bez zdania pisemnego egzaminu. Wiecie, żeby mieć pewność, że wiem co oznaczają znaki na drodze.


Tags
3 years ago

Bardzo lubię jak sekwencja z Jimem z pierwszego odcinka i sekwencja z Tobim udającym Jima z pierwszego odcinka drugiego sezonu się pokrywają, pokazując jak bardzo nie na miejscu Tobi jest w tym momencie.


Tags
2 years ago

Okay, ale: BatFam AU gdzie Damian ucieka z Ligi Zabójców kiedy ma like, 6-8 lat i udaje mu się dostać do Gotham, ale w między czasie dowiaduje się, że: 1. Bardzo dużo osób przez ostatnie 15+ lat ogłaszało, że mają z Bruce'm bio dziecko; 2. Wszystkie dzieci, którymi Bruce się zajmuje nie są z nim spokrewnione. Więc kiedy Damian w końcu trafia do Gotham, postanawia zatrzymać tą całą "dziedzic batmana/prawdziwy syn" dla siebie. A ponieważ jest czarnowłosym, straumatyzowanym chłopakiem, który podaje się za sierotę, zostaje zaadoptowany przez Bruce'a. I nikt się nie orientuje przez najbliższe X czasu, że to dziecko jest akurat biologicznie powiązane z Bruce'm.


Tags
3 years ago

Niepopularna opinia: Lubię Merlina z ToA. A już na pewno z sezonu 3. To ta Chaotic Good postać której potrzebuję w moim życiu. Koniec końców chce dobra świata, ale robi to na swój własny sposób, manipuluje ludźmi, ukrywa swoje cele i plany, nie mówi wszystkiego i jest gotów zrobić wszystko, żeby osiągnąć ostateczne zwycięstwo.


Tags
4 years ago

Jeszcze kilka słów o Ace’ie

Kilka dni temu napisałam o Daddy Issues Ace’a. I o tym, jak nikt, kto zdawał sobie z nich sprawę, nie próbował wyjaśnić mu, jaki Roger był jako człowiek, a nie jako idea, figura propagandy.

Bardzo mi się podoba, że Oda odniósł się choć odrobinę do tej kwestii. Bardzo, bardzo odrobinę. Bo nawet jeśli Ace nie wiedział o kogo dokładnie chodzi, dowiedział się chociaż jednej rzeczy o swoim ojcu, która była prawdą.

I tylko dlatego mogłabym umieścić Yamato na liście moich ulubionych postaci. Są inne powody, ale to mógłby być jedyny.

Bo jedyna osoba, która powiedziała Ace’owi prawdę o jego ojcu, którego nienawidził, była Yamato. Yamato. Ktoś, kto nawet nie wiedział, że Ace jest synem Rogera, kto nawet nie wiedział, że problem istnieje. (i nie użył imienia Rogera, więc Ace nie miał pojęcia, o kim tak właściwie rozmawiają, ale wiecie, od czagoś są Fanfiki, tak?)

To był pierwszy raz, kiedy Ace miał w ogóle szansę usłyszeć i mówić o swoim ojcu jako o człowieku, a nie potworze. I reakcja Ace’a na Rogera... To jest tak smutne i ironiczne, że aż prawie zabawne. Prawie. 

Jeszcze Kilka Słów O Ace’ie

I teraz jestem na nich jeszcze bardziej wkurzona. I serio, Whitebeard, Garp: fuck you. Nie pomagaliście. A na pewno nie w tej sprawie.


Tags
3 years ago

The Owl House S2E04, tym razem tylko troszkę spóźniony:

Uwaga, spoilery!

Okej, to wszystko to randomowe i chaotyczne przemyślenia, tak trochę w losowej kolejności.

Czy rodzina Edy jest bogata? WTF? Tego się nie spodziewałam...

Eda ukrywająca eliksir w kapturze Luz (i wszędzie indziej w domu) to złoto. No i wyjaśnienie dlaczego eliksiry znowu działają jest... bardzo logiczne.

Jakość w której to oglądałam była okropna i mam parę ciężkich słów do powiedzenia o Disney'u, thank you.

Eda po prostu randomowo dostająca nowy strój, bo postanowiła ubrać nową sukienkę rano? Kocham to.

Reakcja Lilith, Luz i Edy na pojawienie się Gwen (nie, nie będę się męczyć z pełnym imieniem, jestem Ben 10 Fangirl) była idealna. Złudna nadzieja to najgorsze co może się pojawić w takiej sytuacji, ale dla kogoś kto nie musiał się z tym zmagać przez kilka(dziesiąt) lat, to na pewno wygląda inaczej.

Ktoś powinien pomóc Edzie z jej problemem z jabłkową krwią zamiast z klątwą. Nie mam pojęcia co to jest, ale jeśli jesteś gotowy pójść za serią podejrzanie namalowanych znaków tylko po to, żeby to dostać, to mamy problem.

I czy Lilith i King opili się... lodami? Ja wiem, że nie mam za wiele doświadczenia, ale jestem pewna, że wpadają na pomysły podobnej jakości co moje kiedy mam we krwi za dużo alkoholu... Z drugiej strony te lody były podobno z czarnego rynku, więc kto wie...

Naprawdę uwielbiam te odcinki, kiedy linie fabularne poszczególnych postaci są połączone, wynikają z siebie nawzajem i nie są kompletnie odseparowane (dobrym przykładem jest odc 2 tego sezonu)

Podziwiam trochę dedykację Gwen. Uwielbiam Lilith więc wciąż jestem na Pannę Matkę zła, ale doceniam starania. Nawet jeśli poszła do oszusta. Tego typu oszuści tylko czekają na zdesperowanych ludzi bez nadziei. Z drugiej strony, powinna była zaufać swoim córkom, które jako użytkowniczki wszystkich rodzajów magii, specjalizujące się w eliksirach mają trochę więcej doświadczenia i wiedzy niż ona, część kowenu zajmującego się zwierzętami. Przynajmniej w końcu wiemy po kim Eda i Lilith są takimi badassami XD

Also, w końcu mamy odcinek skupiony na klątwie! Yeay! Czekałam aż klątwa zostanie poruszona. I czekałam na przemianę Lilith. I na to jak będzie sobie radzić z tą... mniej przyjemną częścią klątwy. Jakby utrata magii nie była wystarczająco nieprzyjemna. No i nie byłam rozczarowana. Lilith kompletnie sobie nie radziła. I naprawdę podobało mi się, jak Eda jej pomogła. Yeay siostry! Kompletnie nie podobało mi się jak Lilith opuściła dom, podwójny hate na Gwen za to.

No i set-up do kolejnego odcinka był mile widziany. Tak, naprawdę, naprawdę mile widziany. Ostatni raz kiedy set-up był tak oczywisty to finał pierwszego sezonu, więc w mojej głowie ten odcinek i odcinek z biblioteką to dwuczęściówka, nie przekonacie mnie inaczej.

No i creepy Luz jest prawdziwa... Oh... Jestem przerażona. Serio. I zaintrygowana. Głównie zaintrygowana, ale nienawidzę horrorów, więc też przerażona.

Żałuję, że odcinek nie skupił się bardziej na relacji między Lilith i Edą, nie było pokazane jak obecność ich matki wpływa na to jak siostry są między sobą, ale jest granica tego co możesz zrobić w dwadzieścia minut. Zostaje mi tylko poszukać Fanficków...

Będę tęsknić za Lulu, niczym Hoody, i modlić się, że wróci w tej połowie sezonu, jeśli nie wróci to będę zła, gwiazdka w dół czy cokolwiek.

Chyba to tyle... em... Nope. Nic innego ważnego się nie stało. Kompletnie nic. Nic ciekawego...

Wcale nie dowiedzieliśmy jak Eda znalazła portal (i że desperacko i nierozważnie wbiegła prosto do niego, próbując uciec od swojej własnej matki i że nie aktywowała go kluczem) i na pewno nie dowiedzieliśmy się, że na Boiling Isle byli inni ludzie (przynajmniej jeden) i że istnieje inna droga do naszego wymiaru. Ani że Eda ma swój kryształ specjalnie po to, żeby "sprawdzać" stan swojej klątwy. Nuh-Uh. Nic ciekawego. Nic do ekscytowania się.

Jakim cudem Lilith zdobyła klątwę o której nikt nic nie wiedział?!

No i... Gwen powiedziała, że dołączyła do kowenu dopiero po tym jak Eda została przeklęta... A ja dopiero teraz sobie przypomniałam, że: 1. Belos przejął władzę 50 lat temu, 2. Eda&Lilith są po 40-stce. A Eda wygląda jakby mogła być siostrą własnej matki, więc ouć. Przyspieszone starzenie się, huh? W każdym razie, to w dużej mierze oznacza, że Gwen urodziła się i dorastała na wyspach bez wpływu Belosa. Czy dołączyła do kowenu kiedy powstały, a później go zmieniła? Czy może nie była częścią kowenu do czasu kiedy Eda została przeklęta? I najważniejsze: Gwen miała brązowe włosy, czyli dziewczynki są rude po ojcu!

Okej, teraz to chyba już wszystko. Chcę, żeby Lilith znowu z nami zamieszkała, żebyśmy zobaczyły ojca sióstr i w końcu się dowiedzieć co się dzieje z Creepy Luz. Do następnego!


Tags
3 years ago

Zamiłowanie Jima do wielkich przemów, albo raczej zamiłowanie twórców do stawiania go w sytuacjach gdzie takowe daje, jest bardzo interesujące. Zwłaszcza w kontekście Jim-podnosi-Excalibur.

Foreshadowing?


Tags
Loading...
End of content
No more pages to load
idianaki - Idianaki
Idianaki

Wciąż próbuję się ze wszystkim ogarnąć, nie mam pojęcia co robię i szukam po drodze.

369 posts

Explore Tumblr Blog
Search Through Tumblr Tags