Po tym jak Jim został Łowcą Trolli zaczął w pewien sposób wprowadzać zmiany w markecie. To było nieuniknione, w końcu był pierwszym człowiekiem, który dzierżył tę funkcję.
Co mi się za to bardzo podoba, to to, że serial wytyka i miejscami naciska, że Jim nie może zmienić wszystkiego. Że sam też musi się dostosowywać i spróbować poznać kulturę Trolli, skoro ma być ich obrońcą.
Zaczęłam czytać Fanfiki z Bleacha i jestem zszokowana jak duża część fandomu uznała, że Hichigo to świetna nazwa na określenie na wewnętrznego Hollowa Ichigo.
Serio, dlaczego? Shiro to przynajmniej faktycznie jest imię, a nie zlepek literki z imieniem protaga, bez większego sensu i znaczenia. Nawet kiedy próbują z tego żartować, to nie pomaga...
eyyy the owl house season 2 intro be looking so fine 👌👌 super hyped!!
Szanuję jak ten serial podchodzi do tropu Wake Up, Go To School, Save The World. To jeden z moich ulubionych formatów i zdarzało mi się przecierpieć kilka naprawdę kiepskich odcinków/seriali tylko dla niego. A w Trollhunters on jest naprawdę dobrze zrobiony.
Podoba mi się zaplatanie odcinków i wątków między szkołą i Trollami. Żadne nie jest tylko przerywnikiem, wyciętym fragmentem tego co się dzieje. I nie zaplatają się tylko przez wpływ magii (nawet jeśli takie odcinki się zdarzają) Te dwa światy przenikają się nawzajem, co wychodzi naprawdę naturalnie. Nie ma widocznej granicy, w przeciwieństwie do innych seriali tego typu.
Okej, z jakiegoś powodu nienawidzę 90% odcinak Młody Atlas. Nie, serio, nie umiem tego za bardzo wytłumaczyć.
Ale jedną rzecz którą uwielbiam, jest ta scena w klasie o matematyki. (przynajmniej jedną rzeczą, którą uwielbiam w środkowej części tego odcinka)
Naprawdę się cieszę, że Luffy w końcu wykorzystał Haoshoku Haki do pokonania jakichś nic nie wartych, słabych przeciwników, z którymi miał walczyć.
Z tego co się orientuję, to ostatni raz coś takiego się stało podczas walki z stoma tysiącami niewolników New Fish-Man Pirates, jakieś... 300 rozdziałów temu? Ale nie jestem pewna, całą Dressrossę i Punk Hazard widziałam tylko jako anime, więc może coś tam zmienili?
Miałam już trochę dość, że Haoshoku Haki powoli zamieniło się w pokaz fajerwerków, który był widziany tylko podczas walk Luffy’ego . Zwłaszcza, że taki spektakl tylko przypadkiem uciszał najbliższą widownię. To potężna moc, która przez ostatnie lata została zredukowana do ozdoby, a w najlepszym do uciszenia kogoś denerwującego gdzieś w pobliżu (tj. Flampe). I wszyscy przeciwnicy Luffy’ego musieli mieć Haoshoku, żeby się ładnie błyskało podczas walki.
Ta moc jest naprawdę cool i kiedy została wprowadzona (i była jakoś ciekawie wykorzystywana), naprawdę mi się podobała. Biorąc pod uwagę, jak Oda rozwija Haki, mam nadzieję, że znajdzie jakieś zastosowanie też dla Haoshoku.
Okej, uwielbiam jak Otto ma już dość wszystkiego i jest po prostu zmęczony wszystkim co Tobi i gobliny wymyślili.
Najlepsza część DuckTales z 2017 to to, że w pierwszym odcinku randomowo pojawia się koń, który dostaje kamienną głowę Sknerusa, a później zostaje przez całą serię jako stażysta szalonego naukowca i jest postacią aż do ostatniego odcinka i nawet ma miejsce w ostatniej sekwencji.
Okej, Wizards. Czas na największy gwałt na linie czasu i continuity w historii Tales of Arcadia. Chyba, że RotT jakoś dał radę to pobić, ale wątpię żeby to było możliwe.
Ten rok jest dość dziwaczny, ale mam nadzieję, że wszyscy będą mieli jak najlepsze święta, że spędzą je tak jak będą chcieli i że nie będa mieć problemów z obchodzeniem swoich tradycji.
Właśnie tego chciałabym w tym roku życzyć wszystkim, razem z dużą, dużą ilością zdrowia. Nasze tradycje są dla nas ważne i nikt i nic nie powinno ich nam zabierać.
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego i wesołych świąt!
Wciąż próbuję się ze wszystkim ogarnąć, nie mam pojęcia co robię i szukam po drodze.
369 posts