Scrollr

Experience Tumblr like never before

Moje Mysli - Blog Posts

1 year ago

zapuszkowane zmysły.

Your Portrait, Tetsumi Kudo, 1963.

Your Portrait, Tetsumi Kudo, 1963.


Tags
4 years ago

akt 4

piękne dzięki za odbiór - to eleganckie, to super serdeczne. hej, bardzo miło mi... szczerze!

czekają mnie trudne konwersacje.

rezultatu kilku z nich, cóż, nie jestem

w stanie przewidzieć. nazwijmy to

obowiązkiem - chociaż, nic nigdy

się nie musi, prawda?

Akt 4

Tags

Popieprzone samobójstwo

Pętla śmierci w głowie nęci

Odbiera do życia chęci

Żyletka w dłoni

Lufa przy skroni

Co do trumny cię zagoni?

*

Pętla śmierci w głowie nęci

Kogo do siebie zachęci?

Tabletki w butelce

Listy w podzięce

Ona ma związane ręce

*

Papieros i wódka

Twarda pobudka

A ta pętla jest za krótka!

*

Żyletka w dłoni

Krew cieknie ze skroni

Śmierć nikogo już nie goni...

-Moje


Tags

Był moją miłością..

Był nią i jest do teraz. Nie przestanie. Nie mogłabym pokochać nikogo innego.

Zaczęło się niewinnie jak chyba zawsze. Nie zwracaliśmy specjalnie na siebie uwagi i myśleliśmy, że kontakt zniknie lada dzień. Jednak tak się nie stało, a nasza relacja zamieniła się w przyjaźń. Był niezwykły. Co ja pieprzę, on jest niezwykły! Jego podejście było inne niż rówieśników czy ludzi starszych o 20 lat. Dyskutowaliśmy dniami o poważnych sprawach a nocą pisaliśmy scenariusze jak z najlepszych filmów porno.

Byliśmy skryci i stłamszeni. Znikaliśmy na kilka dni bo nasze życie zza ekranu było ponure i cholernie niesprawiedliwe. Chyba wtedy poraz pierwszy od wielu lat przypomniałam sobie jak to jest martwić się aż do bólu. Martwić się aż do nieprzespanych nocy. To było jak umieranie. Wiedziałam, że coś się dzieje. Dopiero po kilku miesiącach sekrety zaczęły z trudem wychodzić na światło dzienne. Odkrywaliśmy przed sobą tajemnice i cierpieliśmy. Pamiętam jak wyłam z bólu czytając o tym jak los go traktuje. On postanowił, że mnie nie zostawi. Nie odszedł mimo mojego pociętego ciała i ran na psychice. Byłam ciężka od początku tak jak on. Dotarliśmy jednak do siebie, a po pierwszym od tych długich miesięcy przytuleniu, po poczuciu tego przyjemnego ciepła odkryliśmy, że to może być coś więcej. W końcu chyba musi być coś więcej skoro nie lubiąc dotyku tak bardzo nie chcesz puszczać tylko i wyłącznie tego człowieka.

Kolejne spotkanie było u mnie. Oglądaliśmy horrory, które on uwielbiał a ja bałam się tak, że aż się trzęsłam. Pamiętam jaką niepewność poczułam gdy otaczał mnie ramieniem i jak szybko spięcie w moim ciele odpłynęło by zmienić się w poczucie bezpieczeństwa i spokoju. Zawsze był taki ciepły..

Kolejne miesiące przyniosły kolejne spotkania i w końcu pierwsze 'kocham'. Przyniosły też wiele nieprzyjemnych sytuacji jak moje wyniszczające próby samobójcze. Chciałam odejść bo jak można kogoś tak ranić.. Jak można być takim ciężarem?

Kłamał. Ciągle kłamał, że nie jestem problemem. Kłamał i nie rozmawiał ze mną. Odcinał się na gorsze momenty. Tak bardzo bolało. Pamiętam te dni kiedy czułam się okropnie. Było ze mną źle ale gdy tylko dowiadywałam się, że coś jest nie tak, moje samopoczucie spadało na dalszy plan. Byłam gotowa zebrać się w minutę i biec na tramwaj by chociaż być. Czuł się samotny i chciałam być blisko.

Wydarzyło się dużo tragedii i złych rzeczy ale również zbliżyliśmy się do siebie. Zaczęłam walczyć a on zaczął mówić, szczerze rozmawiać.

Teraz ja najczęściej milczę bo boję się bardziej o niego niż o siebie. Znowu mam ochotę umrzeć i boję się. Boję się go zostawić mimo, że powinien mieć kogoś lepszego. Zasługuje na o wiele więcej. Jest cudowny i ktoś lepszy pewnie by to docenił jeszcze bardziej.

Obecnie nie odzywam się do niego. To jeszcze nie czas odejścia, ale nie chcę by uczestniczył w moich złych momentach. Chcę mu się dobrze kojarzyć. Chcę żeby pamiętał mnie lepiej. Kocham go. Kocham go ponad wszystko ale nie jestem wystarczająca. Wiem, że nie jestem.

Kocham go dlatego właśnie odejdę..


Tags

Będąc uzależnionym od miłości nigdy nie będziesz szczęśliwy.

Ale kochajmy się mimo wszystko


Tags

Otwieram wyszukiwarkę prawie tylko wtedy kiedy szukam najskuteczniejszego sposobu na śmierć...

Noc i pół dnia planowania.. drugie pół powstrzymywania się.


Tags

Boisz się o mnie skarbie? A moje martwienie się, bezsenność i płacz już nie mają znaczenia?

Więc ja nie mogę robić nic głupiego ale ty pod wpływem emocji możesz wszystko..

Nie liczą się już moje ataki paniki i myśli samobójcze kiedy czuję się bezsilna z twojego powodu.


Tags

Gubię się gdzieś pomiędzy umysłem a rzeczywistością


Tags

Ja już też uważam, że myślenie życzenia jest głupie. Miałeś rację skarbie. Głupia nadzieja..


Tags

02:02 pamiętasz jak irytował cię mój tekst "urodziny godziny"? Zabraknie ci tego?


Tags

To tak działa. Odzywacie się dopiero kiedy czujecie się samotni bo inni nie mają czasu. Oczywiście.. możesz mi się wyżalić, zająć mi godziny i uważać, że odpiszę po miesiącach milczenia. Ja nic nie powiem o sobie bo się nie liczę. Pewnego dnia nie odpiszę i nie pomogę mimo, że nie masz obecnie nikogo. Odeszłam z tego świata.

Tak naprawdę już dawno błądziłam na granicach światów tańcząc ze śmiercią. Nieważne.


Tags

Oj mamo mamo.. ty manipulująca niezrównoważona suko

Zrobiłaś mi z życia piekło. Jeszcze się policzymy o ile nie zdechnę :)


Tags
Loading...
End of content
No more pages to load
Explore Tumblr Blog
Search Through Tumblr Tags